Dzień dobry! Jestem Matlaw.
Pokręcony „informatyk”, odrobinę starszy niż Windows Me, uwielbiający elektronikę (przy czym często coś psuje). Miłośnik starszej technologii, fanatyk wszystkiego, co polubi.
Czy coś więcej mogę o sobie powiedzieć?
No, jestem studentem i próbuję znaleźć swoje miejsce na tym świecie. Od małego interesuję się elektroniką wszelaką i komputerami.
W magicznej krainie informatyki zajmuję się raczej sprzętem, gdyż jak odkryłem, programowanie to nie jest mój konik.
Jak być może widać na listach komputerów, telefonów czy innych urządzeń, trochę uzbierałem przez lata różnych gratów.
Zainspirowany wieloma twórcami, do których linki można znaleźć
na moim kanale na YouTube, pomyślałem by też tego spróbować.
Czemu by się tym nie podzielić w Internetach? To w końcu też jakaś forma uchowania historii.
Pytania i odpowiedzi
Dlaczego głównie starocie?
Dla mnie odkrywanie tego, co istniało długo przed moimi narodzinami bądź kiedy byłem jeszcze zbyt młody, jest niezwykle fascynujące.
To de facto poznawanie czegoś zupełnie nowego, innego, tyle, że w przeszłości.
Mogę również porównywać, z tym, co jest współcześnie i podziwiać postęp technologiczny, mając na uwadze jego historię.
Jakie masz hobby?
Jak wspomniałem, to głównie elektronika. Próbuję drobnych napraw, trochę majsterkować oraz ostatnio odkrywam sztukę rysowania (na tablecie graficznym) i grania na syntezatorze.
O co chodzi z tą stroną? Czemu jest taka?
Cóż, bardzo mi się spodobała strona Piteusza. Nie spodziewałem się, że tak prosta strona może wyglądać nie tak źle i być bardzo funkcjonalna.
Postanowiłem zrobić coś podobnego i wykorzystać to jako nieco stronnicze „cyfrowe muzeum”, a może nawet więcej w przyszłości.
Strona w założeniu ma być lekka, ładować się bardzo szybko, nie zużywać zbędnych zasobów i być w stanie wyświetlić się na wszystkim,
co posiada jakąś formę przeglądarki internetowej z obsługą HTTPS i dostęp do Internetu.
Śmiało, możesz użyć RetroZilli na Windowsie 98.
Co to za zdjęcie profilowe?
Nie miałem pomysłu na swój wizerunek w Internecie, a nie lubię zostawiać pustki. Wcześniej przez lata używałem dyskietki znajdującej się w logo, ale w końcu uznałem, że lepiej mieć osobne znaki dla strony i dla siebie jako osoby.
Widoczna postać to zaprojektowany przeze mnie antropomorficzny ryś o blado-błękitnym umaszczeniu. Lubię koty, a rysie to dość ciekawe, choć nie tak popularne zwierzęta i całkiem podoba mi się ich bycie „większym kotem domowym ze śmiesznymi frędzlami”.
Antropomorfizacja polega na „uczłowieczeniu” danej rzeczy. W przypadku zwierząt, jeśli kojarzysz takie postacie jak Królik Bugs, Miś Yogi czy Chip i Dale, to wiesz już o co chodzi.
Co oznacza jakiekolwiek prawa ostrzyżone?
To jest tylko taki nieśmieszny żart z mojej strony, mający parodiować wszelkie prawa zastrzeżone.
Ta strona, jak i wszystkie związane z nią materiały (poza moim zdjęciem profilowym i stronami wylistowanymi w kategorii Linki), jest dostępna na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe.
Dodatkowo, ikony bazują na grafikach pakietu Twemoji, utworzonego przez spółkę Twitter, dostępnego na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 4.0 Międzynarodowe.